Stripsy sojowe w panierce orzechowej

Stripsy sojowe w orzechowej panierce… Ta wegetariańska propozycja stanowi doskonałą alternatywę dla tradycyjnych kotletów mięsnych i zachwyci zarówno wegetarian, jak i miłośników różnorodnych dań.

Kotlety sojowe przygotowywane są w aromatycznym bulionie warzywnym, a następnie obtaczane w mieszance mielonych orzechów włoskich, startego twardego sera i przypraw. Smażone na niewielkim ogniu nabierają złocistej i chrupiącej panierki, która nadaje im niezwykłego smaku. Można je podać jako przekąskę lub główne danie w towarzystwie orzeźwiającego sosu tzatziki. Ten prosty, ale efektowny przepis sprawi, że każdy kto go spróbuje, będzie miał ochotę na więcej.

STRIPSY SOJOWE W PANIERCE ORZECHOWEJ:

(1 duża lub 2 małe porcje)

Składniki:

• 60g kotletów sojowych
• bulion warzywny
• 1 jajko
• 80g mielonych orzechów włoskich
• 2 łyżki startego twardego sera
• ½ łyżeczki suszonej pietruszki zielonej
• sól, pieprz
• tłuszcz do smażenia

Krok 1.

Kotlety sojowe namaczamy w bulionie przez ok. 30-40 min. Odsączamy. Jajko roztrzepujemy z solą i pieprzem, orzechy włoskie mielimy, twardy ser ścieramy na tarce na drobnych oczkach (u mnie niestety na grubych, z powodu braku odpowiedniej tarki).

Krok 2.

Orzechy, ser, pietruszkę, szczyptę soli i pieprzu mieszamy ze sobą. Namoczone i odsączone kotlety obtaczamy w roztrzepanym jajku, a następnie w mieszance orzechowej.

Krok 3.

Opanierowane stripsy smażymy na rozgrzanym oleju na niewielkim ogniu.

Propozycja podania:

Stripsy sojowe polecam podać z SOSEM TZATZIKI:

▫️2 łyżki jogurtu greckiego

▫️1 mały ogórek gruntowy

▫️1 mały ząbek czosnku

▫️1 łyżka siekanego koperku

▫️1 łyżeczka oliwy

▫️sól, świeżo mielony pieprz

Wszystkie składniki na sos łączymy ze sobą, przekładamy do docelowej miseczki i zajadamy razem z usmażonymi orzechowymi stripsami sojowymi.

SMACZNEGO!

A ty z czym podałbyś/ podałabyś takie stripsy? Podziel się z nami swoim pomysłem na naszych mediach społecznościowych @promienieslonca.pl

Specjalnie dla Promieni Słońca przepis przygotowała: 

Martyna z bloga @małakuchnia_