- Wyprzedaż!
- premium
Recyklingowe cake pops, czyli bajaderka na patyku
Prosty i szybki sposób na wykorzystanie pozostałości po świątecznej rozpuście.
Wegańskie przepisy
Na słodko
Zero Waste
Cake pops, czyli ciastka-lizaki (lub po prostu ciastka na patyku), od ponad dekady podbijają nasze serca i brzuchy. Nic dziwnego, są pyszne i proste w wykonaniu. Fantazyjne kolory i dekoracje, mnogość kombinacji smakowych oraz sama forma sprawia, że wariacji na ich temat nie ma końca. Uwielbiają je szczególnie dzieci, choć i dorośli mają do nich szczególny sentyment. Może właśnie dlatego, że przypominają dobrze znany z czasów dziecięcych deser. Wypiekowe lizaki mają swojego dużo starszego, polskiego odpowiednika: bajaderkę, czyli ciastko z resztek.
Moja babcia mówiła, aby sprawdzić cukiernię, wystarczy kupić ziemniaczka - bo to w końcu ciastko, które ma wszystkie wypieki w sobie. Nie można zaprzeczyć, że jest w tym wiele prawdy i resztkowe ciasteczko to kwintesencja danego miejsca ze słodkościami. Zwykle słodkie kartofelki robi się z okrawków ciastek deserowych, kakao, orzechów, rodzynek, kokosu, rumu, a następnie łączy kremem lub dżemem. Natomiast dobór składników jest absolutnie dowolny i powinien być podyktowany aktualnym stanem naszej lodówki i kuchennych szafek. W końcu cake pops'y to przede wszystkim genialny sposób podania ciasta, na które już żaden z domowników nie ma ochoty i wysprzątanie bakaliowych resztek.
Poświąteczny tydzień to zdecydowanie czas na zrobienie własnych cake pops’ów. Jeśli z lodówki spoglądają na was z wyrzutem przyschnięte kawałki ciasta, to warto dać im drugą szansę i zamienić w ciastkowe lizaki. W naszym przypadku ostał się spory kawałek makowca oraz drożdżowej babki, które zostały nam przemycone w poświątecznej siatce od rodziców. Z resztek powstały dwa typy cake pops'ów: fistaszkowo-czekoladowe i cytrynowo-makowe. Okruchy połączyliśmy przy pomocy kremów orzechowych, a całość otoczyliśmy w czekoladzie i udekorowaliśmy odpowiednio ziarnami maku i siekanymi orzechami. Poniższy przepis to sposób na uporządkowanie naszej spiżarni- niech Waszą inspiracją będzie zawartość Waszych lodówek i kuchennych szafek!
Poświąteczne cake pops z recyklingu
SKŁADNIKI
Cake pops fistaszkowo-czekoladowe
250 g drożdżowej babki*
50 g masła/kremu z orzeszków ziemnych
2 łyżki mleka roślinnego
0,5 łyżeczki soli
0,25 szklanki orzechów ziemnych niesolonych
*w tym przepisie sprawdzi się zarówno ciasto drożdżowe, jak i ucierane
Cake pops cytrynowo-makowe
400 g makowca**
50 g masła/kremu z nerkowców***
2 łyżki mleka roślinnego
szczypta soli
skórka otarta z jednej cytryny
0,25 łyżeczki mielonej wanilii
1 łyżeczka maku do dekoracji
**w tym przepisie sprawdzi się zarówno zawijany makowiec, jak i ucierany - w tym drugim przypadku trzeba dodać 2 razy więcej spoiwa, czyli kremu z nerkowców
*** jeśli nie macie pod ręką gotowego kremu (choć warto - jest pyszny), można go ekspresowo zrobić z prażonych nerkowców, rozdrobnionych w malakserze
Polewa
200 g czekolady gorzkiej np. w dropsach
3 łyżki oleju kokosowego
Dodatkowo
patyczki do szaszłyków lub przecięte na pół bambusowe pałeczki do sushi
duże jabłko, ziemniak, pomarańcza - coś na co będzie można wbić patyczki z gotowymi cake pops’ami (idealnie nadaje się do tego gąbka florystyczna)
PRZEPIS
Krok 1
Babkę kruszymy na mniejsze kawałki i wrzucamy do malaksera / robota kuchennego. Rozdrabniamy pulsacyjnie na niskich obrotach, aby powstały nam drobne okruchy. Wyciągamy ostrze z malaksera lub posypujemy ciasto do sporej miski. Analogicznie robimy z makowcem i odkładamy do drugiej miski.
Krok 2
Do ciasta „makowego” dodajemy krem z nerkowców, sól, wanilię oraz skórkę z cytryny, a do ciasta „babkowego” krem fistaszkowy, mleko i sól. Każdą z mas mieszamy rękami. Konsystencja powinna być lepka i dość zwarta. Jeśli jest zbyt sypka, należy dodać więcej kremu orzechowego, a jeśli zbyt luźna dodajemy więcej ciasta lub mielonych orzechów.
Krok 3
W kąpieli wodnej rozpuszczamy dropsy czekoladowe, a następnie dodajemy olej kokosowy. Mieszamy, tak aby składniki ładnie się połączyły - czekolada powinna być gładka i ładnie się błyszczeć.
Krok 4
Formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Patyczki maczamy w czekoladzie na głębokość 3 cm i nabijamy przygotowane wcześniej kulki. Odkładamy na talerz, patyczkiem do góry i wkładamy do zamrażarki na 20-30 minut.
Krok 5
Podgrzewamy ponownie czekoladę w kąpieli wodnej. Wyciągnięte z zamrażarki kulki zanurzamy w czekoladzie, starając się równo pokryć całą ich powierzchnię. Wbijamy końcówkę patyczka w przygotowane wcześniej jabłko, ziemniak lub gąbkę florystyczną. Posypujemy poszczególne lizaki odpowiednio siekanymi orzechami i solą lub makiem.
WSKAZÓWKI
Do zrobienia ciastek nada się prawie każde ciasto: ucierane i drożdżowe. Ziemniaczki z kruchego ciasta będą dość twarde więc, zamiast tego można jego okruchy wykorzystać do obtoczenia kulek.
Cake Pops to świetny sposób na „posprzątanie” pojemników po świątecznych zapasach: resztki polew, posypek, orzechów czy bakalii można zużyć do wykonania swoich autorskich ciastek na patyku.
Jeśli chcecie ułatwić sobie pracę nad ciastkami i nie zależy Wam bardzo nad wizualnym efektem (w końcu wszystko wyląduje w brzuchach) to odkładajcie lizaki na talerz, a nie nabijajcie. Kulki lekko się wypłaszczą, ale nadal będą pyszne.
Przygotowanie czekolady to najbardziej czasochłonny i „bałoganogenny” etap robienia ciastek. Można go pominąć i obtoczyć kulki tradycyjnie w orzechach, kokosie lub kakao.
P.S. Część wykonanych lizaków przywieźliśmy z powrotem do rodzinnych domów. Po odpowiedzi na pytanie „Jakie dobre, a z czego to?” nastało pochlebne i zadumane „Ooo-hmmm!”
Komentarze