Wegańskie pierniki — w świątecznym klimacie.

Wegańskie pierniki — w świątecznym klimacie.

Korzenne pierniczki-witrażyki z lukrem barwionym liofilizowanymi owocami.

  • Wegańskie przepisy

  • Na słodko

  • Świąteczne

  • Ciasta i ciasteczka

  • Pierniczki to jeden z przepisów absolutnie sezonowych. Nie pamiętam czy kiedykolwiek znalazła się okazja, by przygotowywać je w innym miesiącu niż grudzień. Ten fakt sprawia, że są wypiekiem magicznym. Z jednej strony wcale nie tęsknisz do niego w ciągu roku, ale gdy za oknem zrobi się zimno i spadnie kilka płatków śniegu… no, wtedy masz nieodpartą ochotę na ten korzenny delikates. W tym roku nie było inaczej — piernikowa manufaktura ruszyła pełną parą zaraz po mikołajkach. Roślinne pierniczki znajdują się już w słoiku, na widoku i bezczelnie przypominają, że już jest grudzień a wkrótce święta. 

     

    Pierniczki z tego przepisu będą zarówno słodką przekąską, jak i ozdobą na świątecznym drzewku. Aby były bardziej zdobne, udekorujemy je lukrem barwionym liofilizowanymi owocami — w tym przepisie użyliśmy porzeczki. Z części pierniczków zrobimy witrażyki — równie efektowne, co i smaczne.

    W przepisie użyte zostały dwie mąki: z samopszy i orkiszowa, natomiast można je spokojnie zamienić na zwykłą pszenną. Tego typu ciastka nie są wybredne, jeśli chodzi o typ mąki, Dla mnie często jest to wypiek w stylu „zero waste”, bo zużywam resztki, które zalegają gdzieś w kuchennej szafce. Miód zastępuję cukrem trzcinowym — dobrej jakości ma piękny karmelowy, głęboki smak. Zamiast jajka używam mielonego siemienia lnianego. Do tego domowa mieszanka piernikowa, kilka cukierków typu „bon-bon”kolorowy, lukier z liofilizowanymi owocami i voila! Roślinne pierniczki gotowe — nie ustępują w smaku tym tradycyjnym i tak samo mają swoich wiernych wielbicieli.

    Wegańskie pierniczki — w świątecznym klimacie

     

    SKŁADNIKI

    30 pierniczków

     

    Korzenne pierniczki

    1 szklanka mąki z samopszy*

    1 szklanka mąki orkiszowej typ 630*

    1 łyżka mielonego siemienia lnianego

    1/2 szklanki oleju kokosowego lub roślinnego masła

    1/4 szklanki cukru kokosowego**

    1/4 szklanki cukru trzcinowego**

    3 łyżki ciepłej wody

    1 łyżka octu jabłkowego

    0,5 łyżeczki wanilii w proszku lub esencji

    1,5 łyżeczki sody oczyszczonej

    3 łyżeczki cynamonu mielonego

    3 łyżeczki imbiru mielonego

    2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej

    0,25 łyżeczki drobnej soli himalajskiej

     

     

    *mąki można zastąpić zwykłą pszenną mąką lub mieszanką

    ** można wykorzystać tylko jeden typ cukru

     

    Kolorowy lukier

    0,5 szklanki cukru pudru

    2-3 łyżki wody

    1 łyżeczka dowolnych owoców liofilizowanych np. czarnej porzeczki

     

    + landrynki (najlepsze są klasyczne landrynki typu „bon-bon”)

    PRZEPIS

     

    Krok 1

    Zaczynamy od wegańskiego jajka: w kubeczku mieszamy mielony len i ciepłą wodę. Odstawiamy na kilka minut, aż zgęstnieje. W dużej misce mieszamy olej kokosowy, cukier, ocet i jajko lniane. Używamy miksera, aby składniki dobrze się połączyły (cukier się nie rozpuści całkowicie).

    Do miski przesiewamy obie mąki, dodajemy sodę oczyszczoną, cynamon, imbir, gałkę muszkatołową i sól. Mieszamy wszystkie składniki drewnianą łyżką — ciasto powinno być bardzo gęste. Na koniec wyrabiamy je przez ok. 2 minuty ręcznie.

    Ciasto zawijamy w folię i odstawiamy na pół godziny do lodówki.

     

    Krok 2

    Przygotowujemy 3 kawałki papieru do pieczenia wielkości naszej blachy. Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180˚C.

    Schłodzone ciasto dzielimy na dwie części i formujemy kule. Połówkę wkładamy pomiędzy dwa arkusze papieru (zapobiegnie przyklejaniu się ciasta) i delikatnie wałkujemy na grubość ok. 0,5 cm. Wycinamy z ciasta dowolne kształty wycinakami — pozostałości ciasta odkładamy na bok. Wycięte kształty przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Powtarzamy wszystkie czynności z drugą połówką. Z resztek ciasta tworzymy trzecią kulę i ponownie powtarzamy proces.

     

    Krok 3

    Ciasteczka pieczemy przez ok.10 minut (partiami, jeśli nie mamy dwóch lub 3 blach do pieczenia). Wyciągamy i studzimy na kratce piekarskiej.

     

    Krok 4

    Przygotowujemy kolorowy lukier. Do kielichowego blendera (lub typu bullet) wrzucamy liofilizowane owoce i rozdrabniamy na proszek (można je również utrzeć w moździerzu). W misce lub kubku mieszamy cukier puder, owocowy proszek i wodę. Mieszamy, aż cukier całkiem się rozpuści. W lukrze powinny być widoczne drobinki owoców, tworząc piękny nakrapiany wzór. Im więcej owoców, tym intensywniejszy kolor.

     

    Krok 5

    Jeśli chcecie zrobić piernikowe witrażyki, wystarczy po przełożeniu na blachę, wyciąć mniejszą kształtką miejsce na landrynkowe szkiełko. Cukierki należy rozdrobnić delikatnie w moździerzu lub pokroić nożem (będą się rozpadać pod naciskiem na mniejsze kawałki). Upieczone pierniki wykładamy ponownie na blachę wyłożone papierem do pieczenia i w miejsce na witrażyk wkładamy pokruszone cukierki. Pieczemy przez 1-2 minuty, aż landrynki się rozpuszczą. Trzeba uważać, by nie przetrzymać ich za długo, bo zaczną się pienić i mogą zmienić kolor (cukier się skarmelizuje). Po ostudzeniu można je ściągnąć z blachy i udekorować lukrem.

     

    WSKAZÓWKI

    Nie wszystkie cukierki typu bon-bon są wegańskie czy wegetariańskie, bo zawierają np. koszenilę, czyli czerwony barwnik produkowany z czerwców (robaczki). Jeśli zależy Wam na 100% roślinności, to unikajcie tego dodatku, kryjącego się pod nazwą E120.

     

    Jeśli chcecie wieszać pierniczki np. na choince, nie zapomnijcie wyciąć otworu do przewleczenia sznurka. Do tego idealnie nada się rurka/słomka.

     

    P.S. Pierniczki można zrobić zdecydowanie wcześniej, przed świątecznym szaleństwem. Smakują równie dobrze po tygodniu lub dwóch!

     

     

    Komentarze

    Pokaz więcej

    Zobacz podobne wpisy na blogu