Niedzielne, wspólne pieczenie ciast i ciastek z mamą to chyba jedno z najprzyjemniejszych wspomnień z dzieciństwa. Pewnie potwierdzi to każdy, kto jako dziecko uwielbiał przebywać w kuchni. Ja zdecydowanie byłam jedną z takich kuchennych przylep i uwielbiałam patrzeć na wszystkie „magiczne” rzeczy, które działy się na blacie tuż na poziomie mojego wzroku. No, a jeśli dostało się na pozwolenie na pomieszanie lub posypanie jakiegoś dania… to było spełnienie marzeń! Z zazdrością i podziwem patrzyłam, jak starsza siostra wyrabia ciasto drożdżowe, a mama zalewa wrzątkiem rodzynki do babki. Cóż za przedstawienie!

Oczywiście nie wszystkie wypieki były tak spektakularne. Kiedy mama już nie miała siły, by bawić nas niedzielnymi wypiekami, pozwalała nam robić ekspresowe ciasteczka z piekarnika. Były to po prostu herbatniki z kapką ubitej z cukrem piany, przyozdobione kuleczką winogrona. To wystarczyło zaspokoić chęć na kuchenne szaleństwa. Wszystko bez brudzenia, ekspresowo, a radość i zabawa była równie wielkie, jak przy „pełnowymiarowym” cieście.

Sama często powracam do szybkich słodkości, bo potrafią zachwycić, a przy okazji nie zamykają w kuchni na długie godziny. Jednym z ulubionych przepisów są fistaszkowo-precelkowe kanapeczki: bez pieczenia, bez bałaganienia i do tego z 5 prostych składników. To połączenie delikatnie słonych precelków i pysznego kremu z orzeszków arachidowych. Równie pyszne co i proste! Jeśli szukacie przepisu na super szybką i słodką przekąskę, a zarazem zabawę z dzieciakami to ten przepis może stać się waszą rodzinną tradycją.

Fistaszkowo-precelkowe ciasteczka bez pieczenia

SKŁADNIKI

30 kanapeczek

60 mini precelków (ok. 60 g)

0,5 szklanki gładkiego kremu z orzechów ziemnych

2 łyżki cukru pudru (lub więcej, jeśli lubicie słodkie desery i przekąski)

0,5 szklanki gorzkiej belgijskiej czekolady w pastylkach

duża garść orzeszków ziemnych prażonych solonych

1 łyżka oleju kokosowego (opcjonalnie)

0,5 łyżeczki soli himalajskiej

PRZEPIS

Krok 1

W niedużej misce mieszamy dokładnie krem orzechowy z cukrem pudrem. Powstanie nam gęsta, plastyczna masa przypominające miękką plastelinę. Jeśli chcemy „podkręcić smak”, dodajemy wanilię w proszku lub płynie oraz odrobinę soli. Uważamy, żeby nie przesadzić, bo precelki są słone. Odkładamy do lodówki na minimum 20 minut.

Krok 2

Na suchej patelni podprażamy orzechy arachidowe i studzimy. Siekamy drobno i odstawiamy na bok.

Krok 3

Wołamy do kuchni pomocników i zaczynamy słodką manufakturę. Na blacie rozkładamy papier do pieczenia i rozkładamy w rzędach 30 precelków „brzuszkami” do dołu. Z orzechowej masy formujemy 30 kulek wielkości bardzo małego orzecha włoskiego. Orzechowe kulki nakładamy na precelki, wciskamy delikatnie i dociskamy z wierzchu kolejnym precelkiem. I tak trzydzieści razy!

Krok 4

W kąpieli wodnej, w małym garnuszku dzióbkiem rozpuszczamy czekoladę — jeśli jest bardzo gęsta, dodajemy łyżkę oleju kokosowego. Delikatnie cienkim strumieniem, polewamy precelki, tworząc ukośne mazy.

Krok 5

Posypujemy precelki posiekanymi orzechami i szczyptą soli. Przekładamy na tacę i wkładamy do lodówki na 10 minut.

Zajadamy się z dumą i cieszymy ulotną chwilą, bo precelkowe kanapeczki znikają prawie tak szybko, jak powstają :)

WSKAZÓWKI

Bardzo łatwo zrobić wersję bezcukrową: cukier puder można zastąpić zmielonym w młynku/mikserze erytrolem lub ksylitolem.

Zamiast cukru pudru możemy użyć kakao lub odrobinę roztopionej czekolady — precelkowe kanapeczki będą wtedy podwójnie czekoladowe. 

Przepis idealnie sprawdza się na przyjęciach dla najmłodszych. Gorzką czekoladę można zastąpić kolorową polewą, a orzechy i sól kolorową posypką.

P.S. Na naszym blogu znajdziecie inne proste przepisy na domowe słodkości np. zdrowe owsiano-fistaszkowe batony lub  klasyczne chocolate chip cookies.